czwartek, 28 marca 2013

Ale jaj(k)a :)

Oto i jest. Dwa oblicza, jedna rzecz. Popularny akcent wielkanocny w nietypowej odsłonie. Pisanka w całości jadalna, a także osobliwa dekoracja świątecznego stołu. Jeśli czas pozwoli, mam ciekawy pomysł na aranżację stołu z większą ilością pierniko-jajek, którą z chęcią się podzielę. Dwie połowy zostały wypieczone na specjalnych wypukłych foremkach, następnie połączone lukrem i dopiero dekorowane.




Ile jajek, tyle pomysłów - można dekorować do woli. A Ty jak udekorujesz swoje pisanki? :)

środa, 27 marca 2013

Wielkanocne propozycje

Dzięki nieocenionej pomocy Basi mam dzisiaj możliwość zaprezentować na blogu pierwsze zdjęcia moich pierniczków. Upieczone zostały kilka dni temu, dzisiaj je lukrowałam. Przy okazji warto wspomnieć, że pierniczki można spożyć nawet pół roku po wypieczeniu (oczywiście jeśli są odpowiednio przechowywane). Moje wielkanocne ciasteczka są kolorowe, wesołe, idealne na drobny upominek dla bliskich. Przedstawiam miseczki i króliczki, które mam nadzieję ucieszą i młodszych  i starszych :)









Już dziś zapraszam na następny post, w którym zaprezentuję wielkanocne pisanki z piernika.

wtorek, 26 marca 2013

3, 2, 1...

I zaczynam! Zaczynam dzielić się z Wami swoją pasją. Chciałabym pokazać, co robię, póki co w wolnej chwili, a za jakiś czas może i przede wszystkim. Zaczynam blogowanie, temat dla mnie dość odległy, ale i fascynujący. Zaczynam chwilową, jak myślałam, przygodę, zamieniać na coś bardzo 'na poważnie'. 
Pierniczki pojawiały się w moim życiu od zawsze. Towarzyszyły mi podczas Bożego Narodzenia, wypełniały swoim niesamowitym zapachem wszystkie, nawet te najbardziej niedostępne domowe zakamarki. Były jednak i znikały. Od kilku miesięcy są ze mną praktycznie nieustannie. Jak zaczęła się ta przygoda? Opiszę prędko w jednym z kolejnych postów :) Czekam na sugestie z Waszej strony, komentarze i krzepiące słowa na początek.