Tort rocznicowy

Dla rodziców z okazji 35-lecia ślubu córki wymyśliły jako prezent ten tort. Z przymrużeniem oka, zabawny, kojarzący się z nimi, z ich pasją :)

 

Kosz dla wychowawczyni na zakończenie roku szkolnego

Dzisiaj przedstawiam Wam kosz dla wychowawczyni od klasy, która opuszcza szkolne, gimnazjalne mury, żeby kształcić się dalej już gdzieś indziej. Z tej okazji wręczą swojej pani taki kosz z kolorowymi piernikami, na których wylukrowałam imiona wszystkich uczniów, a na jednym kwiatku podziękowanie. Mam nadzieję, że się spodoba. To moja ulubiona kolorystyka :)

Morza szum, ptaków śpiew ;)

Pierniki zmalowane w podziękowaniu dla właścicielki pensjonatu.

Kolejny niegrzeczny ;)

Tort z cyklu 'Wieczór panieński', który zrobiłam dla koleżanki. Motyw indiański był przewodnim podczas wczorajszej imprezy, Indianina nie mogło więc zabraknąć na słodkim wypieku :)

Dzidzia-piernik :)

Zamówienie specjalne - podziękowania od maluszka i rodziców dla ważnej osoby. Okrągły piernik, dzidziuś i kwiaty.

Nasz Dzień Dziecka

Kochana mamaPoli tak ładnie napisała na blogu o Dniu Dziecka (koniecznie przeczytajcie na jej blogu i zobaczcie imprezę jej oczami), uchwyciła esencję tych wyjątkowych chwil w kilku zdaniach, że za bardzo nie wiem, czy jeszcze coś dodać. Do tego dnia szykowałyśmy się prawie miesiąc, zastanawiając się, jak sprawić, żeby był wyjątkowy dla maluchów. I chyba był, bo z małych, wymalowanych buziek nie schodził uśmiech. Było sympatycznie i to jest najważniejsze. Ponieważ w ramach imprezy zorganizowałyśmy warsztaty z projektowania własnego misia mamaPoli i lukrowania pierników, koniecznie chcemy podzielić się z naszymi czytelnikami kilkoma zdjęciami. 1 czerwca był dla nas kolorowy, smaczny i pełen świetnej zabawy. Może nasz pomysł to pomysł na urodziny Waszego dziecka lub tematyczne letnie party w ogrodzie? 

Projektowanie własnego misia to świetny pomysł na rozwijanie wyobraźni dziecka: 

Tak powstają słodkie dzieła, a im więcej lukru, tym lepiej oczywiście:

mamaPoli też dzielnie lukrowała :)

Jak Cię widzą, tak Cię lukrują ;)

To było nie lada wyzwanie. Wykonać tort dla miłośnika sportu - piłki nożnej i crossfitu. Mateusza 'ulepiłam' według wskazówek i zdjęć. Jestem zwolenniczką karykatur - także tych tortowych, posłużyłam się więc 'przerysowaniem' jubilata, a że jest osobą charakterystyczną, chyba wyszło :) bliscy twierdzą, że 'od razu widać, że to Mati'. Tym bardziej cieszę się, że torcik przypadł do gustu.