To było nie lada wyzwanie. Wykonać tort dla miłośnika sportu - piłki nożnej i crossfitu. Mateusza 'ulepiłam' według wskazówek i zdjęć. Jestem zwolenniczką karykatur - także tych tortowych, posłużyłam się więc 'przerysowaniem' jubilata, a że jest osobą charakterystyczną, chyba wyszło :) bliscy twierdzą, że 'od razu widać, że to Mati'. Tym bardziej cieszę się, że torcik przypadł do gustu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Coś Ci się spodobało? Masz pomysł, żeby było lepiej? Zostaw tu po sobie ślad :)