Drugi rok z rzędu miałam przyjemność zaprezentować swoje wyroby na tradycyjnym kiermaszu kaziukowym w skansenie w Ochli. Bardzo lubię to miejsce. Niezwykły klimat sprawia, że wyroby rękodzielnicze świetnie wpisują się w to otoczenie. Odwiedziło mnie wielu przyjaciół, bardzo dziękuję za termosy z ciepłą herbatą :). Było zimno, choć słonecznie, ale atmosfera sprawiła, że czas zleciał szybko i przyjemnie. Jak na każdej takiej imprezie stoisko przygotowałam z mamąPoli (www.mamapoli.pl), a także nasze stroje dopasowałyśmy do okazji. Wśród moich pierników królowały zajączki, duże i małe, ale również kwiaty, motyle i marchewki :) dziękuję wszystkim kupującym, odwiedzającym i zapraszam do pracowni lub składania zamówień (również personalizowanych) poprzez formularz kontaktowy na blogu (po prawej stronie). Polecam również pierniczki mojej koleżanki, Ani, która prowadzi stronę www.panciastek.blogspot.com i tak, jak ja działa w okolicy Zielonej Góry. Pięknej pogody - oby od jutra było już tylko wiosennie!
Piękne zdjęcia, piękne stoiska i cudowne kobiety! <3 Dobrze, że pogoda była taka piękna dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosia. Tylko Ciebie zabrakło :(
UsuńKobietki jak z katalogu promującego Polskę! Rękodzieła też fantastyczne! Buziaki!
OdpowiedzUsuńMarta dla tak miłych słów chce się działać i robić to wszystko :) dziękuję, również w imieniu mamyPoli.
Usuń